Witam serdecznie!
Na początku chciałabym ogromnie podziękować za TYLE ciepłych słów pod poprzednim postem!!!:)
A to tak dla porównania:)
BYŁO / JEST
Na początku chciałabym ogromnie podziękować za TYLE ciepłych słów pod poprzednim postem!!!:)
Publikując go nie miałam pojęcia, że spotka się on aż z takim zainteresowaniem! Każdej z osobna dziękuję za pozostawiony komentarz, za wyrażenie swojego zdania dotyczącego malowania elementów niepomalowanych:))) Są one dla mnie siłą napędową do dalszych wnętrzarskich poczynań:) Chce mi się teraz i to bardzo! Teraz wiem, że nie "bloguję" do ściany". Dziękuję, że jesteście. Witam nowych obserwatorów:) Na wszystkie komentarze odpowiedziałam. Jednak cały czas napływają do mnie e-maile w sprawie malowania. Pytacie ...jakiej farby użyć, wosku, lakieru, jak zrobić przecierki ...itp. Na wiele e -maili nie zdążyłam jeszcze odpowiedzieć, ale obiecuję odpisać. Tylko trochę cierpliwości proszę:) Zaznaczam, że nie jestem ekspertem w dziedzinie stylizacji mebli czy innym wnętrzarskim, dyplomowanym specem:) Wszystkiego uczę się sama i robię to z pasją:)
Wracając do tematu posta:)....dzisiaj o pokojach naszych pociech. Pokój dziecka zmienia się na przestrzeni lat. Z niemowlęcego w pokój przedszkolaka, ucznia aż w końcu nastolatka:) Zdjęcia pokoi moich niemowlaków nigdy nie pojawiły się w "sieci":)...gdyż nie miałam wtedy pojęcia o "blogowaniu" a samo "blogowanie" nie było wówczas modne:) Pokój córki pojawił się tutaj kilka razy, ale to były czasy przedszkolne i wczesnoszkolne. Od tamtych publikacji trochę się zmieniło...tzn. baza pozostała ta sama, czyli kolor ścian i bielona boazeria. W miejsce "singerowskiego" stolika pełniącego rolę biurka stanął biały, otwarty sekretarzyk. Obok niego miejsce zajęła biała toaletka (tegoroczny prezent gwiazdkowy). Pokój ten jest najjaśniejszym pomieszczeniem w naszym całorocznym domu. To zasługa dwóch okien dachowych i okna balkonowego. Miało być jasno, trochę pastelowo...po prostu dziewczęco. Natalce się podoba, a to przecież najważniejsze:)
Kilka fotek z kącika edukacyjno - pielęgnacyjnego:)
Kilka fotek z kącika edukacyjno - pielęgnacyjnego:)
Jedynie co pozostało mi z czasów niemowlęcych małej N. (oprócz fotografii) to te malutkie balerinki:)
A to tak dla porównania:)
BYŁO/ JEST
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze!
Życzę spokojnej niedzieli i udanego tygodnia!
Pozdrawiam ciepło
xoxo
Magda
Piękny pokój, też taki bym chciała chociaż nastolatką już nie jestem:)
OdpowiedzUsuńDzięki! No ja też takiego nie posiadam:) Nawet toaletki:)))"Singerowski" stolik mam zamiar zaadoptować właśnie do celów pielęgnacyjnych:)
UsuńPozdrawiam
Śliczny ,bardzo dziewczęcy pokoik :) Za taką toaletkę można dać się pokroić ;)
OdpowiedzUsuńEwo dziękujemy! Ja do dzisiaj nie mam toaletki:))) Widocznie trzeba dobrze marzyć!:)
UsuńPrzytulny, delikatny kącik :)
OdpowiedzUsuńOh dziękujemy!
UsuńGdzie mozna dorwac taka piekna toaletke? :)
OdpowiedzUsuńDostępna w Ikea:)))
UsuńPiękny pokój, napatrzeć się nie mogę. Meble śliczne, dodatki tak świetnie pasują, no super po prostu:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Natalki:)!
UsuńMiło nam, że się podoba:)
Pozdrawiamy serdecznie
Zamurowało mnie :) przepiękny pokój !!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko! Straaaaasznie nam miło!
UsuńDziękujemy za ciepłe słowa i odwiedziny!
Czego się tkniesz, to zamieniasz w złoto! Zresztą poprzednia wersja też była fajna, taka bardziej rustykalna. Rozumiem jednak Twoją potrzebę bielenia. Też tak mam:))) Wnętrze nagle staje się nieporównywalnie jaśniejsze, prawda? Tak też się stało, gdy pomalowaliśmy podłogi na biało. Polecam:)))
OdpowiedzUsuńI kto to pisze?:))))) Ja uwielbiam wszystkie Wasze "kąty":)
UsuńW całym domu było bardziej rustykalnie...natomiast po tych 13 latach potrzebuję zmian:) I tak rozpoczęłam proces bielenia:) W starej chacie wiadomo będzie rustykalnie...Masz rację biel rozjaśnia i kurzu nie widać:) A co do podłóg...to kusisz bardzo:) Ale nad tym będę się pewnie zastanawiać następne kilka lat. Do przemalowania mam parkiet w salonie i naszej sypialni...u dzieci zostanie tak jak jest:)
Karolino serdecznie pozdrawiam!
Tez marzyłam o takiej toaletce i wreszcie mam. Teraz "poluję" na fotel do niej, bo służy jako biurko komputerowe. Jest trochę za mała dla mnie ale pomogę sobie półkami.
OdpowiedzUsuńJolu czyli warto marzyć!:) Ja się swojej jeszcze nie dorobiłam:)
UsuńPółki dobry pomysł! Natalka na razie ma oszczędną ilość kosmetyków:)...ale kto to wie?...może za kilka lat też półkami będzie się ratować:)))
Pozdrawiam ciepło
Przepięknie! Właśnie takiego biureczka szukam...
OdpowiedzUsuńPięknie jest! Uwielbiam Twój Rustic Home ;)
Aldio dziękuję Ci za systematyczne wizyty:) oraz ciepłe słowa!:) Cena biureczka nie była wysoka, kupione poprzez internet, jakościowo jest super...myślałam, że za tę cenę otrzymam mebel gorszej jakości. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam!
Usuńjest cudnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję!!!!!!
UsuńSerdeczne pozdrowienia!
Piękna przemiana !!! chętnie wprowadziłabym się do takiego pokoiku:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Brydzia pięknie dziękujemy!
UsuńPojawiły się nowe meble, które faktycznie odmieniły ten kąt w pokoju:)
Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę!
Pięknie jest!! Śliczne mebelki i dodatki!!!
OdpowiedzUsuńAga Twoja opinia ma dla mnie wyjątkowe znaczenie:)
UsuńDzięki kochana.
Cieplutko pozdrawiam
Cudny kącik …..wszystko dopracowane z każdym detalem :) Jestem zachwycona :)))
OdpowiedzUsuńPowtarzam się wiem!:) ...ale co mam napisać...dziękuję za te ciepłe słowa!:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ps. Bardzo podoba mi się Twój nick:)
Przecudna metamorfoza , sama chętnie bym u ciebie zamieszkała , a widząc kuchnie w ogóle oniemiałam , piękna :) Z przyjemnościa dołączam do twojej witrynki i zapraszam serdecznie do siebie :) Ściski pa :)
OdpowiedzUsuńWitaj! Miło Cię "mieć" w moich obserwatorach:))) Dziękuję za wizytę i słowa pełne ciepła!:) Już lecę z rewizytą:)
UsuńPs. Pokój nie przeszedł wielkiej metamorfozy...doszły nowe mebelki:) Kuchnia to co innego:) Tutaj sama tej metamorfozy dokonałam:)
Buziaki
Pięknie i jak sprytnie pomyślane! Od lekcji tylko siup i już można poprawić usteczka :)) Pozdrawiam! Lucyna
OdpowiedzUsuń:))) Witaj Lucyno! Może i sprytnie...tylko odkąd pojawiła się toaletka, biureczko jest mniej używane:(
UsuńNa poprawianie usteczek jest zdecydowanie za wcześnie:)))
Serdecznie Cię pozdrawiam
Magda
Cudnie. Przytulnie i romantycznie. Taki pokój to marzenie każdej dziewczynki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo dziękuję! Pokój urządzony według wskazówek Natalki:) Miało być delikatanie i dziewczęco... tak chyba wyszło:)?
UsuńCiepło pozdrawiam!
Cudny dziewczęcy pokoik :) słodki taki :) Nie dziwię się, że Córka go uwielbia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Madziu :)
Basiu dziękuję! Przekażę Twe słowa uznania właścicielce pokoju:)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
ślicznie wyszło :) mam identyczne liczydło a giełdy antyków:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam słabość do przedmiotów z duszą:)
UsuńNo niestety nasze Dziewczynki dorastają:) moja ma już prawie 15 lat i okres różu mamy już dawno za sobą, choć też nie był drastyczny...:)dziś biel i czerń, ostatnio granat...na wiosnę planujemy też małe zmiany, bo odświeżyć też trzeba...tym razem główną projektantką będzie Ona sama, moja Córcia...
OdpowiedzUsuńZmiany u Was idealne...
Buziaki:)
To bolesna prawda:) Do białego można wszystko dodać i będzie zawsze dobrze:) Sama jestem ciekawa jaki kolor będzie rządził za kilka lat w tym pokoju:) Obecnie delikatnie pastelowo:)
UsuńKoniecznie pochwal się pokoikiem Twojej córeczki!
Pozdrawiam cieplutko:)
Przemiana tego kącika jest cudowna! Pozdrawiam serdecznie Kamila
OdpowiedzUsuńKamilo ogromnie mi miło!
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Przeuroczy kącik. Idealny dla małej romantyczki :) Szczególnie moją uwagę przykuł koronkowy koszyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewela
To słomiany koszyk, obszyty bawełnianą koronką:) Też go bardzo lubię...kupiony kilka lat temu w Reserved:)
UsuńEvelo dziękuję i pozdrawiam!
Piękna zmiana, gdybym tylko miała gdzie postawić taki sekretarzyk też bym chętnie chciała na takim pracować. Zmiana urocza pewnie użytkownik tego kącika się bardzo cieszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Tak Aniu właścicielka pokoju bardzo się cieszy:) Rozumiem Cię doskonale... córka marzyła o toaletce, ale ja za bardzo nie wiedziałam gdzie ją postawić, gdyż pokój ten jest mało ustawny:) I tak wcisnęłam ją pod skosem, obok biurka:)
UsuńDziękuję bardzo i ciepło pozdrawiam!
Przyjemnie patrzeć na taki pokoik, jest cudowny. Pokarzę zdjęcia mojej córce,bo jak na razie nie jest przekonana do takiego wystroju,a ja bym chciała stworzyć jej podobne wnętrze. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńNic na siłę Kasiu:))) Mojej córce podobają się akurat pokoiki urządzone w takim trochę romantycznym stylu:) Ona meble wybrała sama ...ja tylko trochę w dodatkach pomogłam:)
UsuńMiło mi, że zajrzałaś:) Serdecznie Cię pozdrawiam!
Pokoik przecudny , ale wcześniejsza wersja też niczego sobie. Także mam stolik z singerki w salonie na laptopa , może dlatego pierwotna wersja też mi sie podoba, a wogóle u Ciebie każde pomieszczenie śliczne , pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńWitaj Ado!:)
UsuńPoprzednia wersja też mi się podobała, ale wszystko po jakimś czasie się opatrzy:))) Uwielbiam singerki, mam zrobionych z nich kilka stolików właśnie...ten biureczkowy wylądował w mojej sypialni i czeka cierpliwie jak przerobię go na toaletkę:)
Dziękuję za miłe słowa!
Pozdrawiam
Cudnie Madziu!!!
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że N. zadowolona, tak jasno, delikatnie i świetliście:)
Piękny ten sekretarzyk i toaletka wpasowała się przy nim idealnie!
A co do zdjęć było/jest, gdzie upolowałaś ten czarny metalowy kosz???
Właśnie szukam podobnego dla Jaśka:)
Uściski !!!
Droga Kasiu!
UsuńBardzo dziękuję w imieniu swoim i N.:)))
Bałam się trochę czy dobrze to będzie wyglądać. Pokój posiada skosy, jest jasny, ale mało ustawny:)
Kasiu ten metalowy kosz kupiłam bardzo dawno temu, w sklepie internetowym, który już nie istnieje:( Obecnie stoi w mojej pracowni. Przeglądaj wnętrzarskie sklepy online....często mają podobne druciaki w swojej ofercie.
Jak coś podobnego rzuci mi się w oczy dam Ci znać:)
Ściskam mocno!
Piękna zmiana.Dodatki, kolory wszystko pasuje do dziewczęcego pokoju. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicjo pięknie dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)!
UsuńŚciskam mocno
Zgadzam się z Tobą, że zmiany czasem się chce, nawet, gdy niby wszystko gra. Zmiany niosą ze sobą z reguły fajną energię, świeżość.
OdpowiedzUsuńPięknie odmieniłas kącik w pokoju Natalki. I nie dziwię się, że toaletka jest bardziej wykorzystywana nić biurko ;) Cóż, tak już mają kobiety ;)
Cieplutko pozdrawiam.
Witaj Penelopo!:)
UsuńZmiany zawsze cieszą, nawet te maleńkie:) Przynajmniej mnie:) Dziękuję Ci za ten miły komentarz... fakt, kobietki tak mają:)...ale wszystko w odpowiednim czasie:)))
Ściskam Cię mocno!:)
Bajecznie wnetrze dla prawdziwej Damy pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i ciepło pozdrawiam!:)
UsuńPrzepiękna metamorfoza! Kącik bajeczny, sama chętnie bym w takim zamieszkała :-) Gratuluję pomysłu i realizacji, oby w naszych domach było więcej takich wnętrz :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJak mi się miło zrobiło:))) Dziękuję bardzo i cieplutko pozdrawiam!:)
Usuńpiękne pastele - w połączeniu z czystą bielą wyglądają niczym z pięknej bajki. uwielbiam
OdpowiedzUsuńWitaj!
UsuńDo bieli wszystko pasuje...czy to bardziej rozmyte kolory czy bardziej zdecydowane:)
Tym razem miało być delikatnie, dziewczęco ...bajkowo!:)))
Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za te ciepłe słowa!
Śliczny wyszedł ten pokoik !!! Słodki, romantyczny, bardzo dziewczęcy, myślę, że córcia jest zachwycona :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Agatko dziękuję:))) Jest zachwycona...z czego się bardzo cieszę! Miło, że wpadłaś i zostawiłaś ten pełen serdeczności komentarz!:)))
UsuńBuziaki
Piękny,dziewczęcy pokoik. Nie ma to jak mama-wróżka,która spełnia życzenia.Sekretarzyk to z kolei moje niespełnione marzenie:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Leno ślicznie dziękuję!
UsuńMama wróżka:)...ale zapomnieć o tacie czarodzieju też nie można!:)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny!
Wcześniejszy kącik także mi się podobał. I po metamorfozie też ;) Bardzo ładne stylizacje.
OdpowiedzUsuńAgo bardzo dziękuję! Przyszła pora na zmiany....poprzednie biurko znalazło inne miejsce).
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Ślicznie , wcześniejsza metamorfoza kuchni też wspaniała ;)
OdpowiedzUsuńDostałam natchnienia , kupiłam farby i u mnie idzie do przemalowania na biało cała sypialnia ;0
Pozdrawia Aśka
Bardzo mi miło! Cieszę się, że natchnęłam Cię do "twórczego" działania:))) Nasza sypialnia czeka w kolejce:)...obecnie schody i klatka schodowa:)
UsuńPozdrawiam Magda
Powaliłas mnie na kolaną tą aranżacją. Będę często do ciebie wpadać i papraszam do siebie
OdpowiedzUsuńJesteś cudotwórcą :)!
OdpowiedzUsuńSzkoda tej maszyny z której zrobiono ten wcześniejszy stolik.
OdpowiedzUsuńCudna metamorfoza i piękny pokój! Twoja córka musi być zachwycona!
OdpowiedzUsuńMnie twój blog oczarował - zostaję u Ciebie na dłużej :)
Będzie mi miło, jeśli wpadniesz też do mnie, Zuza.
http://myhouseofhappiness.blogspot.com/
Pięęęęękny <3 Kupiłam taką toaletkę córci i ma piękne łóżko z baldachimem :) Został jeszcze do wyboru sklep z materacami i niedługo wprowadzi się do królestwa :)
OdpowiedzUsuń