poniedziałek, 27 stycznia 2014

Last weekend.../ Ostatni weekend


Dzień dobry wszystkim w Nowym Roku!
Jaką macie zimę?:)
Na Wielkopolsce zima ...mroźno, fatalne warunki na drogach, ślisko i mega niebezpiecznie!
Śniegu natomiast jak na lekarstwo. Dzieci  niepocieszone:(
Miniony weekend spędziliśmy w drewnianej chacie. Okres zimowy nie sprzyja pracom na zewnątrz. Pozostaje więc dokańczać to co nieskończone w środku.
Z ostatniej wizyty na Czaczu wróciłam z kilkoma interesującymi przedmiotami, w tym ze starymi, drewnianymi sankami. Miły pan sprzedawca sam spuścił z ceny....twierdząc, że śniegu to już raczej nie będzie i dzieci z nich nie skorzystają w tym roku:) ...he
Ja jednak zakupiłam je w celach czysto dekoracyjnych:)
Dzieci przecież sanki posiadają:)



Stare belki w kuchni ozdobione tym co mi w ręce wpadło:)




Nad stołem zawiesiłam emaliowaną lampę - "Olkuszowy cedzak"...




To tyle z weekendowych chwil:)
Uciekam do maszyny - mam w planach uszycie lambrekinów na kuchenne okna oraz dokończenie czegoś, co chodziło za mną przez kilka lat. Wreszcie się odważyłam!...i cieszę się z tego ogromnie:)
Efekty mojej pracy obiecuję tutaj zaprezentować. Czekajcie zatem cierpliwie:)
Życzę Wam udanego tygodnia!
Ps. Bardzo dziękuję za wszystkie maile i komentarze.
Pozdrawiam wieczornie
xoxo
Magda