wtorek, 22 października 2013

Craft room.../Moje atelier


Witajcie!
  
Dzisiaj o pokoju, który pierwotnie był naszą sypialnią. Potem służył jako pokój "biurowy" aż z biegiem czasu stał się pokojem graciarnią, w którym przechowywałam: stosy tkanin, masę dokumentów tych ważnych i tych nie:), akcesoria do mojego skromnego rękodzieła, generalnie każdy by znalazł coś dla siebie:)
Pokój został odmalowany i wytapetowany na dwóch ścianach w słodkie różyczki, coś na angielski styl:)
Chciałam, aby był on bardzo kobiecy, taki "tylko" mój...
Od kilku dni porządkuję swoją przestrzeń. 
Na allegro zakupiłam biurko, z serii mebli woskowanych. Nie jest duże, ale bardzo pojemne. Biurka szukałam od prawie roku, jednak wybrałam to, gdyż było w rozsądnej cenie:)
Do biurka muszę "doszukać" jakieś krzesło/ fotel....do zdjęcia przytargałam krzesło z kuchni:)
Zapraszam do mojego nowego "atelier":)
"Urządzony" jest jak na razie tylko kącik z biurkiem, ale cieszę się jak dziecko, że się zmobilizowałam i marzenie o własnym craft roomie zaczęło się spełniać:)

Craft - room - część I
Kącik z biurkiem....









Dziękuję Wam serdecznie!
Życzę udanego i ciepłego tygodnia!
Pozdrawiam 
xoxo
Magda

poniedziałek, 21 października 2013

Jesienne Candy - wyniki!


Kochani!
Witam Was ciepło i bardzo dziękuję za tak liczny udział w Jesiennym Candy:)
Zgodnie z obietnicą podaję wyniki losowania.
Koszyk z losami (każdy ręcznie wypisany)...
Zawieszony na gałęzi forsycji:)


Szczęśliwy los "wylosował" wiatr:)
Poszłam do domu po aparat i kiedy wróciłam na tarasie leżał jeden los  wywiany przez jesienny wietrzyk...
Uwaga!
Jesienne Candy w Rustic Home wygrywa
Ania w ogrodzie!


Serdecznie gratuluję i bardzo proszę o kontakt mailowy:)
Pozostałym uczestniczkom jeszcze raz ogromnie dziękuję za wspólną zabawę i już zapraszam na kolejną:)







Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednimi postami. Weekend zaliczam do udanych:)
Było grzybobranie, łóżek malowanie i takie tam chaty dekorowanie:)
Jeszcze raz Wam wszystkim z osobna dziękuję i udanego tygodnia życzę!
Pozdrawiam
xoxo 
Magda

piątek, 18 października 2013

Autumn in the garden..../ Jesień w ogrodzie...


Witajcie w ten piątkowy jesienny wieczór!
Dzisiejszy dzień spędziłam na pracach porządkowych w ogrodzie:
- Grabienie liście, głupiego robota po kilku godzinach trawnik wyglądał jak liściasty dywan:)
- Wyrzucanie zwiędłych kwiatów ze skrzynek.
- Chowanie letnich dekoracji ogrodowych i zastąpienie ich bardziej jesiennymi:)
Dla kontrastu między jesiennymi liśćmi biała malutka stokrotka....pełno ich teraz na naszym trawniku!?
Czyżby coś  przyrodzie się pomyliło?:)




Dzień był szary i mokry, jednak na godzinkę wyjrzało słońce i poszłam z kubkiem kawy na dziecięce huśtawki:) 


Blaszany muchomorek wśród liści ukryty:)
To pamiątka z letnich wakacji , zakupiona w "Darłowskiej" kwiaciarni...


Fotkami z mojego ogrodu żegnam się z Wami. 
Pakuję koszyk i jutro wybywam w nasze zielone strony:) Jupi....Czas relaksu....relaksu to czas:)))))


Kochani bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe komentarze i liczny udział w Jesiennym Candy:)
Zabawa trwa do niedzieli:) ...czyli jeszcze dwa dni:) Zapraszam tych, których jeszcze nie ma na liście:) Ostatnia szansa:)
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu!
xoxo
Madzia

poniedziałek, 14 października 2013

Autumn's weekends.../Jesienne weekendy


..."Cisza wokół mnie, zapada zmrok
A ja nadal w nią wsłuchuję się
Serce swoim rytmem mocno upewnia mnie, 
Że warto wierzyć w ludzi

Pamiętaj o tym, że nadzieja karmi a nie tuczy
Do szczęścia otwarte drzwi nie szukaj kluczy
Twój Anioł chce Twą wiarę obudzić

Te chwile są z nami
I nikt nie zabierze ich dopóki my
Będziemy wciąż tacy sami
Z radością odkrywać każdy nowy dzień

To te chwile są z nami
I nigdy nie zabierze nam już nikt
Nie zabierze nikt..."


Witam Was serdecznie!
Każdy wolny weekend spędzamy w chacie. Kiedy przychodzi kolejny poniedziałek, odliczam dni do piątku. Wtedy wsiadamy do auta i jedziemy w nasze leśne strony....Gdzie cisza jak z piosenki Bednarka ..., gdzie człowiek bez dostępu do netu i zasięgu telefonii komórkowej cieszy się każdą godziną spędzoną wśród czystej natury...:)
Kocham takie chwile, a ten miniony weekend należał do niezwykle udanych! 
Moje jesienne, country klimaty...






Wokół spichlerza i chaty trawka się zieleni!
A było tak:)


I want to ride my bicycle....



Wszystkim "fejsbookowiczom" bardzo dziękuję za urodzinowe życzenia:) W podzięce przesyłam Wam wirtualny koszyk urodzinowy od M.:)



Ps. Przypominam o "Jesiennym Candy".
Zapraszam do zabawy i życzę udanego tygodnia.
xoxo
Madzia

środa, 2 października 2013

Living - room and Ektorp....Salon i Ektorp


... ,,Ech, pora kolorowa
błyszcząca, kasztanowa,
październik, październik wesoły!..."


Od trzech dni za oknem mamy złoty blask jesieni:) Słońce pięknie świeci...Nasz salon o tej porze roku jest bardzo rozświetlony promykami październikowego słońca. 
Wypoczynek, który służył nam ok. 10 lat wywieźliśmy do starej chaty...tam znacznie lepiej wygląda. Jest bardziej w "rustic" stylu. W miejsce "starego" wstawiliśmy "Ikeowskiego Ektorpa"...baaaaaaardzo popularnego zresztą:) w postaci sofy 2 i 3 osobowej oraz fotela). Długo się zastanawiałam nad jego kupnem.....oj długo! Przeczytałam masę różnych opinii w necie, ale w końcu zadecydowało to ...że pokrowce można prać w pralce i to, że można je zmienić, gdy się znudzą:)...Na inny kolor czy wzór. Jak na razie strasznie jestem zadowolona z jego posiadania. Teraz w salonie mam mniej rustic a bardziej provance:) Jest lekko i świeżo:) Dzisiaj "kawałek" mojego salonu z sofą Ektorp w roli głównej...






Z ostatniej wizyty w second - handzie wyszłam z porzuconą królicą:) Leżała na dnie kosza z zabawkami...i po cichu mówiła weź mnie:) Koszt tej panienki to 3 zł. Między uszy przyczepiłam jej lnianą rożyczkę, odświeżyłam i teraz wygląda jak dama...(Swoją drogą to mam słabość do tego typu pluszaków....takich po przejściach:)



Aranżacje półkowe zmieniają się jak w kalejdoskopie....:)



Ps. W poprzednim poście jesienne Candy....serdecznie zapraszam!
Pozdrawiam październikowo:)
Magda