Country style czyli styl wiejski, to styl najbliższy mojemu sercu. Styl ten nrodził się już w epoce renesansu. Tematyka wiejska pojawia się bardzo często w twórczości poetów, pisarzy oraz artystów renesansowych...
"Wsi spokojna, wsi wesoła..."
"Zielone Świątki" spędziliśmy w Muzeum Narodowym Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie (wybierałam się tam od dawna aż w końcu się udało:)...jedyne 30 min drogi od mojego domu:) Muzeum gromadzi, opracowuje i udostępnia zabytki dotyczące dziejów wsi polskiej, rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego z terenu całej Polski. Przez blisko czterdzieści lat działalności zgromadziło ponad 20 tysięcy obiektów muzealnych dokumentujących dorobek kilku pokoleń mieszkańców wsi polskiej w zakresie kultury materialnej i duchowej. Około 20 % posiadanych zbiorów jest eksponowanych w kompleksie kilkunastu pawilonów wystawienniczych oraz w rządcówce.
Tym, którzy jeszcze tam nie byli polecam:) Więcej na stronie:
Muzeum Szreniawa.
Dzisiaj wrzucam wnętrze pięknej wiejskiej chatki ( nie wiedzieć dlaczego zdjęcia z zewnątrz nie zrobiłam:(
Chata ta reprezentuje najstarszy i najbardziej archaiczny przykład budownictwa drewnianego w Wielkopolsce. Chata zwrócona jest węższym bokiem do drogi, zgodnie ze starymi wzorcami, natomiast wejście z podcieniem w szczycie znajduje się od strony podwórza, tak by gospodarz mógł mieć nadzór nad całym obejściem. Drewniane ściany zbudowano z szerokich sosnowych belek powiązanych na tzw.
zrąb na obłap z wystającymi końcami.
We wnętrzu chaty, za drzwiami zamykanymi na skobel i wysokim belkowym progiem, znajdowała się
sień. Zajmowała ona całą szerokość chaty z kominem w ścianie dzielącej sień z izbą. W tej części mieścił się pierwotnie piec kuchenny oraz piec do pieczenia chleba. Piec ten po stronie izby ogrzewał pomieszczenia, a z czasem stał się także piecem służącym do gotowania potraw.
W izbie zwykle znajdowały się łóżka, szafa, skrzynie, łyżnik i miśnik, czyli półki na naczynia kuchenne, a przy oknie stał stół z zydlami i ławą, przy którym zasiadali domownicy.
Z izby prowadziły drzwi do
komory, w której stały łóżka oraz sprzęty, np. kołowrotki do przędzenia lnu i wełny, warsztat tkacki, kierzynki, czyli narzędzia do ręcznej produkcji masła, tam też przechowywano zapasy na zimę.
Kącik dziecięcy...
Mini warsztacik tkacki...
Kierzynki...
Drewniane ściany chałup były niejednokrotnie od wewnątrz wylepione gliną i pobielone. Pułap, czyli sufit nazywany posobą tworzyły deski przybite do belek stropowych i, podobnie jak ściany, był on pokryty warstwą gliny. Dach z kolei kryty był słomianym pokryciem, czyli
strzechą układaną „na gładko”. Miał konstrukcję dwu- lub czterospadową z krokwiami opartymi na belkach pułapowych.
"Gdzie miłość, tam Bóg., ..."Dobra gospodyni dom wesołym czyni", ..."Czym wieś bogata tym rada.", ...
a to bardziej współczesne...)))
czyli...makatkowe mądrości...
Dekorowanie kuchni makatkami było modne stosunkowo niedawno. W latach 1950-1970 królowały w polskich domach. Makatka czyli tkanina ręcznie zdobiona przez ludność wiejską, wzorami z innego materiału, przedstawia scenki rodzajowe, pejzaże. Zawarte na nich również teksty często uczą mądrości ludowych, powiedzeń i przysłów. Makatki w każdej wersji, służą do dekoracji, lecz w zależności od tego co przedstawiają, mogą spełniać odmienne funkcje, np: makatka religijna w odróżnieniu od makatki ludowej, czy też standardowo ozdobnej. Początkowo były ubogie, wyszywane pojedynczą nicią na jednobarwnym tle. Jednak można teraz znaleźć już często do przesady przepełnione wzorami i kolorami. Makatka typowo polska, różni się od przykładowo, makatki rzeszowskiej, bądź kaszubskiej odmienną techniką haftu.
Moda na makatki minęła na początku lat 80-tych poprzedniego wieku. Ich miejsce zajęły nowe dekoracje, często jednorodne bez wyrazu, wykonywane według szablonu na skalę masową. Z nowym stylem dekorowania mieszkań wracają do łask, wypatrzone gdzieś na pchlim targu, jedyne w swoim rodzaju dekoracje. Wraca się do dawnych oryginalnych, najlepiej tworzonych przez człowieka a nie maszynę ozdób. Jednym z przykładów może właśnie być makatka.
Kocham ten styl !
Życzę Wam udanej niedzieli!
Magda