Pełni on funkcję "pomocnika" oraz jest elementem dekoracyjnym mojej kuchni. Często przechodzi różne metamorfozy, w zależności od mojego nastroju.
Oto jedna z nich:
Bardzo ładny !!! ps. Madziu taka malutka sugestia z mojej strony - postraj się nie zmieniać układu zdjęć po ich wklejeniu na bloga (niemożliwe jest wtedy jego obejrzenie w powiększeniu). Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam moją sugestią, ale rzeczy które pokazujesz sa tak ładne że aż chce się je oglądać w powiększeniu. Twój blog jest jednym z moich najulubieńszych !
Zgadzam się, chętnie zobaczyłabym zdjecia w powiększeniu, wielu przedmiotom chciałabym się przyjrzeć z bliska :) Zwłaszcza tym wiszącym filiżankom, bardzo lubię takie kształty. Kolejny cudowny blog! Już dodaję do moich zakładek :)
Dziewczyny...bardzo Wam dziękuję za miłe wpisy. Zapraszam do odwiedzin oczywiście:) A jeśli chodzi o zdjęcia, to nie wiedziałam nawet, że nie da się ich powiększyć. Ale to moje początki...i uczę się dopiero tych kwestii technicznych. Keri:) Niczym mnie nie uraziłaś. Dziękuję Ci za tę właśnie informację:) Czyli zdjęcia po dodaniu do posta muszą zostać w tej kolejności pierwszej? Nie mogę ich potem przemieszczać, tak? Charlotte:) Jak chcesz mogę jutro dodać dodatkowe zdjęcia tych filiżanek. Pozdrawiam:))))))
uroczy regalik :) i ta lawenda. ja bym może się pokusiła o przemalowanie konewki na pastelowe odcienie, bo jakoś ta żółć mi nie gra do końca ;) a zdjęcia możesz przemieszczać przy edycji posta, problem tkwi pewnie w zmianie ustawień ogólnych, ale dokłądnie nie wiem, bo u mnie wszystko gra. Pozdrawiam
Ja generalnie robię tak, że wklejam zdjęcia od tego, które chcę aby było ostatnie, i tak do pierwszego, później ich nie ruszam, tylko wycianam i wklejam tekst tam gdzie chcę go mieć. Ale widzę że kolejny post jest ok. zdjęcia świetnie się powiększyły, a komplecik o którym piszesz jest przeuroczy ;)
bardzo lubie takie klimaty ,,,,woreczki ,lawenda ,hafty ,sieczuszki itp ,,, a o zmianach nawet nie wspominam ,,, Super .Pozdrawiam serdecznie Daga
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie :) Będę zaglądać,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo ładny !!!
OdpowiedzUsuńps. Madziu taka malutka sugestia z mojej strony - postraj się nie zmieniać układu zdjęć po ich wklejeniu na bloga (niemożliwe jest wtedy jego obejrzenie w powiększeniu). Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam moją sugestią, ale rzeczy które pokazujesz sa tak ładne że aż chce się je oglądać w powiększeniu. Twój blog jest jednym z moich najulubieńszych !
Zgadzam się, chętnie zobaczyłabym zdjecia w powiększeniu, wielu przedmiotom chciałabym się przyjrzeć z bliska :) Zwłaszcza tym wiszącym filiżankom, bardzo lubię takie kształty.
OdpowiedzUsuńKolejny cudowny blog! Już dodaję do moich zakładek :)
świetny pomocnik i ładna dekoracja!!
OdpowiedzUsuńDziewczyny...bardzo Wam dziękuję za miłe wpisy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin oczywiście:)
A jeśli chodzi o zdjęcia, to nie wiedziałam nawet, że nie da się ich powiększyć. Ale to moje początki...i uczę się dopiero tych kwestii technicznych.
Keri:) Niczym mnie nie uraziłaś. Dziękuję Ci za tę właśnie informację:)
Czyli zdjęcia po dodaniu do posta muszą zostać w tej kolejności pierwszej? Nie mogę ich potem przemieszczać, tak?
Charlotte:) Jak chcesz mogę jutro dodać dodatkowe zdjęcia tych filiżanek.
Pozdrawiam:))))))
uroczy regalik :) i ta lawenda. ja bym może się pokusiła o przemalowanie konewki na pastelowe odcienie, bo jakoś ta żółć mi nie gra do końca ;) a zdjęcia możesz przemieszczać przy edycji posta, problem tkwi pewnie w zmianie ustawień ogólnych, ale dokłądnie nie wiem, bo u mnie wszystko gra. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa generalnie robię tak, że wklejam zdjęcia od tego, które chcę aby było ostatnie, i tak do pierwszego, później ich nie ruszam, tylko wycianam i wklejam tekst tam gdzie chcę go mieć. Ale widzę że kolejny post jest ok. zdjęcia świetnie się powiększyły, a komplecik o którym piszesz jest przeuroczy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Keri:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia w tym poście też pozmieniałam, powinny się dać powiększyć.