Kilka dni temu udało mi się zakupić przedmioty na tak zwanych starociach, a mianowicie;
Stary flakonik po perfumach z ozdobną zatyczką w kształcie serca. Świetna ozboba łazienkowej półeczki:)
Stare, drewniane prawidła do butów...na początku myślałam o ozdobieniu metodą decoupage, ale już sama nie wiem...skłaniam się ku pomalowaniu ich na jasny kolor i zrobieniu lekkiej przecierki.
Narazie przewiązałam je bawełnianą koronką i położyłam na ławce, tuż obok szafki z butami.
Stara, maleńka, porcelanowa filiżanka, którą wykorzystałam jako pojemnik na wykałaczki:)
Dwa stare misie, zakupione w lumpeksie. Temu mniejszemu dorobiłam kokardkę, aby pasował do większego:) Oczywiście trafią do pokoiku małej Pyzuni.
Wszystkie rzeczy bardzo ładne, każda z nich ma swój urok i fajnie je wykorzystałaś u Siebie w domku ;)
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńMnie spodobał się zwłaszcza flakonik po perfumach. Ciekawa jestem ile moze sobie liczyć dekad.
Witaj - tym razem pozazdrościłam Misiów (-; Jeśli zajrzysz kiedyś do mnie - będziesz wiedziała dlaczego ... Twoje Misie są urocze ! Ciekawe , czy zechcesz podzielić się adresem do owego przybytku-, gdzie można czasem upolować podobne ? A w kwestii prawideł - moim skromnym zdaniem- tak wyglądają naturalnie i bardzo ładnie. Gratuluję udanych zakupów i pozdr.
OdpowiedzUsuńIvon777:) zajrzałam do Ciebie i bardzo się ucieszyłam, gdyż mamy tę samą pasję, jeżeli chodzi o zbieranie miśków i lalek (mam ich dużo:)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi tylko czy Ty jesteś z Poznania?
madziu - od roku mieszkam w bardzo bliskich okolicach Poznania - w Kamionkach . Cieszę się bardzo , że się odezwałaś (-; mam nadzieję, że z czasem rozwiniesz swojego bloga i poznamy się bliżej. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, piękne zdjęcia - kokardki, kwiatki, serwetki...urocze. A misie - słodkie:))
OdpowiedzUsuńpiękne zakupy :)) prawidła (mimo, iż kocham decu) zostawiłabym takie, jakie są...
OdpowiedzUsuńmiałam jechać dziś na Koło (to warszawska giełga staroci), ale pogoda mnie zniechęciła i patrząc na Twoje cuda już żałuję....
madzia - wiesz , ja napisałam, o tym "rozwinięciu" bloga , a teraz się śmieję, bo przecież Twój blog jest taki fajny - a ja dopiero teraz zobaczyłam, że Rustic Home - jest Twój (-; Jestem na blogu od trzech dni. Pogubiłam się trochę , ale już chyba będzie tylko lepiej (-;
OdpowiedzUsuńivon:)))) nic się nie stało, początki są zawsze trudne, ja miałam problem np. z umieszczaniem zdjęć:) ale już sobie radzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja bym dała decoupage na te prawidła. A flakonik słodki :)
OdpowiedzUsuń