środa, 17 września 2008

Regalik

..."brudne" prace w pokoju małej Natalki się zakończyły:) zostało tylko sprzątanie i porządkowanie...Kilka mebelków jest jeszcze w trakcie wykańczania:)
Na tę chwilę przedstawiam "ikeowski" regalik, który od dawna stał w tym pokoju.





...zakupiłam biały kosz na misie (na zdjęciu tylko 3 ) reszta się odświeża w pralce:)
Pokój obecnie jeszcze pusty, bez zabawek, które czekają w kartonach. Ale jest super ładnie odnowiony i z tego się cieszę najbardziej:)
Do połowy położona boazeria zabejcowana na biało, reszta ścian też biała:)...c.d.n.:)))


18 komentarzy:

  1. Cudowny będzie miała córunia pokoik :) Bardzo fajnie zapowiada się boazeria... czekam z niecierpliwością na dalsze fotki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tu. Skrzynka na misie -super pomysł.Chyba też poszukam dla mojej córci podobnej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny będzie pokoik! No i fajnie się ten łazienkowy regalik sprawdził w nowej roli:))

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawie się zapowiada, czekam na odsłonę całości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic dodac nic ujac.Idealny!Coreczka napewno bedzie sie w nim swietnie czula.Niecierpliwie czekam na reszte:-)Pozdraiam cieplo.Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak pieknie! Jak marzenie. A ja właśnie na moim blogu wylałam żale nad pokojem mojej pociechy.
    Piękne koniki! No i szaleje od dawna na punkcie takiego kwiatka, jak ten na regale. Powiedz proszę, jeśli wiesz, jak się nazywa?

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny...)bardzo mnie cieszą te Wasze przemiłe komentarze...Mam teraz większą siłę do dalszych działań, a przyznam, że dzisiaj wyszło ze mnie ogromne zmęczenie:( Jutro jeszcze dalszy ciąg "renowacji" dębowej klepki w salonie...:(Pokój Natalki zaprezentuję w całości, ale to jeszcze trochę:) Jednak najpierw
    etapami będę pokazywać zaistniałe w nim zmiany:)

    Marta:) ta roślinka to Soleirolia. Bardzo ostatnio modna:) Ja osobiście polecam, bo zaliczam ją do łatwych w uprawie. Musi mieć stale wilgotne podłoże:)))
    Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi już się podoba, że aż!!!

    Fajnie wyszła ta boazeria, ja mam taką na caaluśkim holu brrr... i jest super extra zalakierowana, gdyby była w staie surowym to też bym ją potraktowała bejcą :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, gdzie nabywasz takie śliczne misie? gdzie kupiłaś ten śliczny biały koszyczek? jestem bardzo ciekawa efektu końcowego ale już mi się ogromnie podoba, idealny !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. No widzę, zę to czas dziecinnych pokoików na blogach! ;) A regalik świetny - sama bym taki chciała do siebie (razem z rośliną! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję Madziu! To dobrze, że jest łatwa w uprawie, bo ja nie mam ręki do kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli chodzi o boazerię...to na początku miały być położone białe panele ścienne, ale na miejscu w sklepie mąż mi odradził, twierdząc, że są wykonane z papieru:) Zdecydowałam się na sosnową boazerię, którą pomalowałam białą lakierobejcą, aby było widać strukturę drewna.

    Keri:))Misie to ja zbieram od lat:)...Koszyk kupiłam na Allegro.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ci się ładnie rozrosła ta soleirolia! Łatwa w uprawie ale jak choćby troszkę się ją przesuszy, marnieje i już nigdy nie jest taka jak wcześniej... Wiem coś o tym bo już nie jedną załatwiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny romantyczny, stylowy pokoik bo już po tych fotkach już widać, że taki będzie :))
    i powodzenia przy dalszych pracach remontowych :))))

    OdpowiedzUsuń
  15. a gdzie post o stoliczku?

    soleiroile i ja zasuszyłam :( i to w 2 tyg od zakupu, no

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny jest pokoik Twojej córci już teraz. Misie słodziaki świetnie się prezentują w tej skrzyni :)
    Ach gdybym ja miała taki pokój to bym wcale nie chciała z niego wychodzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Klasa!!! misie w koszyku - to musiałam sobie skopiować do ulubionych zdjęć. No musiałam- by tak sobie na te słodziaki i ten niepowtarzalny klimat jeszcze nie raz popatrzeć. Mam nadzieję, że rozumiesz i wybaczysz ? I tablica i regalik tak mi się podobaja. Ogólnie - pełen zachwyt. I wielka racja w sprawie paneli- pokryte bądź co bądź papierem, folią - nie byłyby odporne na wszelkie przypadkowe stuk puk. A tak - świetnie zrobiona boazeria jest doskonałym - naturalnym tłem do bajecznego i romantycznego zarazem klimatu- , który z powodzeniem tworzysz. Życzę dalszych tak niepowtarzalnych efektów.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję:)