Od dzisiaj nadrabiam zaległości w pisaniu swojego bloga oraz czytaniu Waszych kochane kobitki:)))
Na tę chwilę:) wrzucam kilka fotek z pokoiku małej Natalki...Przedstawiam starą lalę płci męskiej:) o imieniu Johnny. Oznaczony sygnaturą. Kupiony bez ubranka...i bez odzienia biedaczek pozostał do dzisiaj:) Może dlatego, że lubię takie "nagie" lale...wprowadzają taki "inny" klimat...
Łóżeczko małej N. pokryte jest babciną, szydełkową narzutą, dodatkową dekoracją są poduszki... dwie z nich pochodzą z Ikea...moją uwagę zwróciły pięknie wyszyte monogramy... Na rattanowych drzwiach szafy powiesiłam romantyczny woreczek...c.d.n
Ależ minkę ma Johny..Ojej...
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia zrobiłaś z tym słoneczkiem....Poduszki niesamowite..Kupowałaś w Ikei niedawno?
Witaj Madziu :))
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś znowu :)
No i od razu mocne wejście! Narzuty zazdroszczę, a poduszki i woreczek słodkie :::)
Bardzo romantycznie...
Johny wyjątkowy ;)
Pozdrawiam gorąco
Cudowne sny musi mieć Twoja córeczka w takim łóżeczku!
OdpowiedzUsuńPoduszki z Ikea bardzo ładne,powtórzę za Agą,kupowałaś niedawno?Bo jak tak to wyślę moją mamę po nie :) bo niestety ale w Irlandii nie ma Ikea :(
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na nowe posty i zdjęcia.
Witam Was!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe wpisy:) Bardzo mi miło, że jeszcze tutaj zaglądacie:)
Aagaa i Paula:) poduszki kupiłam przed świętami, także powinny jeszcze być...Jak dobrze pamiętam tych monogramów były 4 rodzaje:)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Jak zwykle zdjęcia, które przyprawiają o szybkie bicie serducha
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
Pozdrawiam cieplutko
Piekny pokoik:) Jak Ty to robisz, że zawsze u Ciebie świeci słońce?
OdpowiedzUsuńMatko! Jak pięknie, świeżo i dziewczęco! A jak romantycznie! Czy to tapeta strukturalna na ścianie? Od zawsze mi się podobała. Mój Tomi ma takie samo łóżeczko, białe :) Bardzo je lubię, a w Twoim wydaniu jest pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam:)
OdpowiedzUsuńOlla:) Słońce świeci u nas ostatnio prawie codziennie...Wogóle to mój dom jest dobrze doświetlony...chyba przez te okna w dachu:)))
Johnny nie taki znowu nagi,kawałek ciała ma bawełniany;)Dziewczyny wyczerpały zasób zachwytów i wnętrze piękne i to światło takie niezimowe
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,niezimowo;)
Bardzo miło musi być córeczce w takim pokoiku:) Fantastyczne te poduchy, a narzuty-podobnie jak Joanna-zazdroszcze!!!Ładne zdjęcia-jak zwykle zresztą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na c.d.
No coz...pieknie!Zdiecia jak zawsze swietne i klimatyczne.Mowilam ci juz,ze podoba mi sie twoj dom? Eh kiedy ja dojde do takiego stanu w mojej ruderce...Johny pomimo,ze nagi,prezentuje sie genialnie :-)Buzka.
OdpowiedzUsuńTen Johny świetnie pasuje do charakteru i nastroju pokoiku (nie swoją miną oczywiście;)Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pokoik.A zdjęcia hmmm, brak mi słów.
OdpowiedzUsuńBardzo miło jest czytać te Wasze sympatyczne komentarze:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję...
Marta:)To nie jest tapeta, a drzwi rattanowe od szafy. Łóżko stanęło tam na chwilę, podczas odkurzania:)))
Pozdrawiam
Magda
Johny - wspaniały ! Dokładnie tez tak postrzegam całą resztę tego pokoiku. To piękna oprawa dzieciństwa. Ponad wszystko jednak jest miłość rodziców, która staje się motorem do tworzenia tak uroczych miejsc.
OdpowiedzUsuńWspaniale - doprawdy - iście dziecięcy klimat, za jakim tęski sie latami...do końca swych dni.
Serdecznie Cię pozdrawiam!
Moja ciekawość przemawia - do głosu dochodzi...Wiesz sama- jak ja lubie wiedziec .... Gdzie i jak zdobyłaś taką cudną lalkę?
Johny jest niesamowity, a poduszki piękne. Ale, nie... przy Johnym wszystko blednie ;-))))Też bym go nie ubierała.
OdpowiedzUsuńO kurcze! Ale się dałam nabrać :) Tak, czy inaczej i taka tapeta mi się podoba i Twoja szafa :)))
OdpowiedzUsuńPokój małej prześliczny, chciałabym go kiedyś zobaczyć z dalszej perspektywy w całości ;) w międzyczasie zapraszam po odbiór wyróżnienia do mnie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚLICZNIE ,lalka , podusie i narzuta . Wszystkie fragmenty pokoiku dziecięcego ,które do tej pory pokazałaś ,zachwycają . Ja tak jak Keri ,poproszę o więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję...
OdpowiedzUsuńIvon:) Lala kupiona dawno temu na allegro...
Keri i Ita:)...pokoik pojawi się w całości jak skończę to co zostało do dokończenia:)
Pozdrawiam
Bardzo fajne łóżko i poduszeczki urocze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie (zabawa piosenkowa). Kasia
wspaniały blog!:)
OdpowiedzUsuńa łóżko, o takim marzę, czy można się dowiedzieć, gdzie mozna takie kupić?
Madziu zapraszam Cię do mnie po odbiór zasłużonych nagród!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Ewcia:)) Serdecznie dziękuję za wyróżnienie...
OdpowiedzUsuńAgata:)))Witaj na moim blogu!
Łóżko kupione w Ikea.
Pozdrawiam
piękne zdjęcia jak zawsze i pokoik wielce romantyczny :) Może kiedyś doczekam się fotek bardziej przekrojowych i ukazujących większe fragmenty ;) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie w pokoiku Twojej córeczki, nic dziwnego, że i słońce się wprosiło w odwiedziny!
OdpowiedzUsuńTo jak wyglądają pokoje naszych dzieci to inwestycja w ich przyszłą wrażliwość estetyczną.
Pozdrawiam Cię Madziu serdecznie!
Piękne dodatki :). Ja wybierając poduszki do mojej sypialni zwróciłam uwagę przede wszystkim na ich miękkość oraz to czy są wygodne. Zdecydowałam się na poduszki marki Tempur https://senpo.pl/producer/tempur/ ponieważ wytwarzane są z zastosowaniem specjalnej technologii opracowanej w Nasa. Dzięki temu są to produkty odznaczające się wysoką jakością oraz dostarczające wygody podczas snu.
OdpowiedzUsuń