piątek, 18 kwietnia 2014

Country Easter.../ Wiejskie święta


Witam Was świątecznie!
Dzisiejszy post będzie bardzo wiejski:) 
Zacznę od starej chaty i sieni...
Dwa lata temu kupiłam stary ludowy kredens, typowo kuchenny. Piękny, bardzo oryginalny, jednak nie nadający się do dalszej renowacji. Jest totalnie zjedzony:( Najlepsze jest to, że mebel ten sama odbierałam od sprzedawcy z Łowicza...:) Zauroczona chyba cudnym jego "kształtem" nie wiedziałam wtedy, że kupuję drewno na opał:)))
Jedyne co postanowiłam ocalić to" kredensowska"  korona z uroczym serduszkiem:) ...z myślą, że kiedyś ją wykorzystam.
I tak drewniana koronka zawisła nad drzwiami w sieni. Pojawiły się też listwy okalające drzwi.
Cierpliwie czekały na swoje 5 minut.
Zapraszam do sieni:)



Z tego co znalazłam pod ręką wykonałam wiejsko - wielkanocny wianek...







Tydzień temu odwiedziliśmy regionalne agro targi (podczas pobytu w Puszczy:)
Zakupiłam na nich min. suszony bukiet, który kojarzy mi się w sielskością i babciami:)


Nawiązując do tematu posta:) ...to będzie teraz bardzo wiejsko!
Jak Święta Wielkanocne to nie może zabraknąć jaj:)
Najlepiej tych eko, od kurek z wolnego wybiegu, czyli takich, które robią i chodzą gdzie chcą:)
Od roku posiadamy własne kury:) Zielononóżki i kury nioski:) . Ostatnio jedna ze " stada" postanowiła zostać kurzą mamą:)
Dzielnie siedziała na jajach...prawie 3 tygodnie...
I co?
Wykluł się jeden sierotek tylko:)
Nie mieliśmy doświadczenia w tej materii:)...popełniliśmy błąd i "trzymaliśmy" pod kwoką za dużo jaj:), których nie była w stanie porządnie ogrzać...:(
Poznajcie dzielnego jedynaka Frania lub dzielną jedynaczkę Franię:)
Może siedzi przed monitorem sekser, czyli specjalista w zakresie oceny płci piskląt:)  i dojrzał płeć tego cudaka proszę niech da znać:)
My obstawiamy dziewczynkę:)



Dumna matka:)



Grzebanie w błotku?
To co lubimy najbardziej!




Drodzy obserwatorzy naszymi eko jajkami dzielę się z Wami wirtualnie życząc Zdrowych i Spokojnych Świąt!



Ps. Tradycyjnie już dziękuję Wam za WSZYSTKIE komentarze i maile!
Miło, że jesteście!
Do następnego:)

xoxo
Magda

28 komentarzy:

  1. Bardzo mi się u Ciebie podoba, lubię takie klimaty :) A kurczak cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite wiejskie klimaty, takie właśnie ubóstwiam :)
    A pisklak jest przeuroczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest Nas więcej ...fanek wiejskich klimatów:)
      Pozdrawiam i Wesołych Świąt!

      Usuń
  3. sielsko-wiejsko na całego! Uwielbiam:)

    Wesołych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poczułam się jak u babci jakieś 25 lat temu ;-). Żałuję, że moja córeczka nie będzie miała podobnych, sielskich wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Cieszę się, że przywołałam dziecięce wspomnienia:)
      Pozdrawiam świątecznie:)

      Usuń
  5. Szkoda mebelka, musiał być wyjątkowy. Sama kiedyś kupiłam starą komodę, pan mi rozebrał na kawałki i powiedział,że jak ją wyczyszczę z farby to łatwo da się złożyć( jaskółcze pióro) i niestety rozeschła się tak, że poszła na opał.Szkoda. Pięknie mieszkasz, wianek cudny , a kurek zazdroszczę. Pozdrawiam i również wesołych i mokrego. Kaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu:) Wielka szkoda, ale mam nauczkę, że zanim kupię kolejny staroć muszę się jemu dokładnie przyjrzeć:) Ty również pięknie mieszkasz....o garderobie pod strzechą:) nie wspomnę!!!!:))
      Radosnych Świąt.

      Usuń
  6. Pięknie u Ciebie! Lubię wiejskie klimaty :) Wesołego Alleluja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Bibi:) Fajnie, że podobnie lubisz:) Wesołych Świąt!

      Usuń
  7. Zakochałam się w tym maleństwie, a fakt, że jedynak to juz w ogóle cudo !! Zdrowych i pogodnych świąt Magduniu Tobie życzę :) no i smacznego eko jaja ;) ja również tylko takie wcinam....
    Ps. Czy przy kurkach jest dużo pracy, tak na co dzień ?
    Buziaki
    Ola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu Tobie również spokojnych, rodzinnych świąt życzę:) Takie jajka smakują zupełnie inaczej niż te od kurek klatkowych:)
      Czy jest dużo pracy? Tak jak przy każdym zwierzaku...codziennie trzeba karmić i poić:) Sprzątać też trzeba...:)
      Pozdrawiam Cię serdecznie i wyruszam w drogę:)
      Buziaki

      Usuń
  8. Świetna aranżacja wnętrza, a do tego cudne zwierzaczki:) Życzę Ci zdrowych i radosnych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja właśnie wiercę dziurę w brzuchu Odysowi, żebyśmy tak "zaszaleli" i odważyli się zaadoptować stadko zielononóżek. Sama nie wierzę, że tego coraz bardziej chcę ;)
    Pięknych świąt życzę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wiejsko;)podoba mi się;)Wesołego Alleluja życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny post i prawdziwie wiejskie klimaty!
    Maleństwo przeurocze:)))
    Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  12. Mokrego Dyngusa życzę:)Pozdrawiam ABily

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana ale klimat!!!Sielsko wiejsko ale z taką klasą!!! Typową dla ciebie wlasnie....fajnie ,że dochowaliscie się swoich kurczaczków..szkoda,że tylko jeden..nastepnym razem będzie lepiej!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  14. O matulo jaki słodziaczek! Uroczy widok :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudo malenka kurka:)
    A dekoracje, to ja od Ciebie kiedys zmaupuje;))

    OdpowiedzUsuń
  16. Sielsko! to ja Mariola ze starego domu!sądząc po Twoich opisach to Twoja chatka mieści się opodal mnie....koniecznie wpadnij na sobotni rynek do Wielenia(myślę że się nie mylę co do lokalizacji)jest tam mnóstwo staroci i klimatu wiejskiego na pewno znajdziesz jakąś perełkę za grosze.!mnie kilka hitów udało się nabyć!pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wybierając stolik ogrodowy, szukałem czegoś wyjątkowego. Na https://ogrodolandia.pl/stoliki-ogrodowe odkryłem modele, które idealnie komponują się z naturalnym otoczeniem ogrodu.

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję:)